Na Martynę nie ma mocnych

22.06.2009

W sobotę zakończyła się trzecia edycja kobiecego turnieju Dr Irena Eris Ladies Golf Cup, gdzie o tytuł Mistrzyni rywalizowała zarówno czołówka kobiecego golfa, jak również panie, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tym sportem. W gronie 80 zawodniczek oczywiście nie zabrakło ubiegłorocznej zwyciężczyni Martyny Mierzwy, która obroniła tytułu i z wynikiem 160 uderzeń zajęła pierwsze miejsce w kasyfikacji stoke play brutto. I choć nikogo ten wynik nie dziwi, sama laureatka przyznaje, że były chwile, w których "ręce się trzęsły", bo współzawodniczące z nią Karolina Jaworska i Monika Kowalewska dawały ku temu powody.

W sobotę zakończyła się trzecia edycja kobiecego turnieju Dr Irena Eris Golf Cup, gdzie o tytuł Mistrzyni rywalizowała zarówno czołówka kobiecego golfa, jak również panie, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tym sportem.

W gronie 80 zawodniczek oczywiście nie zabrakło ubiegłorocznej zwyciężczyni Martyny Mierzwy, która obroniła tytułu i z wynikiem 160 uderzeń zajęła pierwsze miejsce w kasyfikacji stoke play brutto. I choć nikogo ten wynik nie dziwi, sama laureatka przyznaje, że były chwile, w których "ręce się trzęsły", bo współzawodniczące z nią Karolina Jaworska i Monika Kowalewska dawały ku temu powody.

Druga w klasyfikacji stroke play brutto z 9 uderzeniami straty do liderki była, grająca na swoim polu Karolina Jaworska. Trzecie miejsce zajęła Monika Kowalewska z wynikiem 170 uderzeń.

Klasyfikacja stableford ¾ hcp była prowadzona także w poszczególnych grupach handicapowych. Wśród pań o hcp 0 - 16 najlepsza okazała się Monika Kowalewska, z wynikiem 66 punktów. Dorota Kozakiewicz-Lejderman i Karolina Jaworska uzyskały po 63 punkty. W kategorii hcp 16,1-26,0 zwyciężyła Dominika Antoniszczak z rezultatem 69 punktów, druga była Agnieszka Dyzio, która uzyskała siedem punktów mniej, a trzecie miejsce zajęła Beata Stepułajtys. U zawodniczek z hcp 26,1- 36 najlepszy rezultat uzyskała Ewa Grajkowska z rezultatem 60 punktów, za nią uplasowała się Sławomira Konieczna, a trzecią lokatę zajęła Anna Zimniak.

Prowadzono również klasyfikację stroke play netto i tu kolejny puchar odebrała Dominika Antoniszczak z sumą 69 pkt. Trzy punkty straty miała do niej Monika Kowalewska, a trzecia była Dorota Kozakiewocz-Lejderman.

Na polu odbyły się także dodatkowe konkursy. Było ich aż siedem. W Deutsche Bank Longest Drive wygrała Martyna Mierzwa, w Voyage Longest Drive - Beata Szmidt, w Dulwich Longest Drive - Monika Kowalewska. Panie mogły też zmierzyć się w konkursach na umieszczenie piłki jak najbliżej dołka. W Deutsche Bank Nearest to the Pin najlepsza okazała sie Elżbieta Banaś, w Viva Nearest to the Pin - Martyna Mierzwa, w Shape Nearest to the Pin - Rhea Wiatr,a w Chevro Nearest to the Pin - Clara Nam.

Prowadzono również konkurs Maurice Lacroix Hole in One, niestety żadnej z pań nie udało się umieścić piłki za pomocą jednego uderzenia w dołku. Może ta sztuka uda się za rok?

Gdy wszystkie zawodniczki wróciły do hotelu odbył się oficjalny bankiet i wręczenie nagród w pięknej oprawie. Imprezę poprowadził Robert Rozmus, a puchary wręczała Dr Irena Eris oraz Jacek Gazecki.

Oczywiście, zapowiedziano także, iż kolejny turniej odbędzie się za rok. Z pewnością panie, które wystąpiły w tym roku, będą na niego czekać z niecierpliwością.